Piękny umysł #17 Magdalena Kopenhagen HIPNOZA fakty & mity

Cześć, ja mam na imię Magda, a Ty będziesz oglądać siedemnasty odcinek mojego podcastu Piękny umysł. Zazwyczaj pojawiają się tu wyjątkowi goście, poruszamy zawsze aktualne tematy bez cenzury, bez tabu. Mówię zazwyczaj, ponieważ ten odcinek jest inny, jest to pierwszy odcinek solowy. A dzisiaj opowiem Ci o hipnozie. Tak jak wielu z Was wie, jestem na co dzień psychoterapeutką poznawczo-behawioralną i terapeutką hipnozy klinicznej. Wokół hipnozy krąży wiele mitów, wiele stereotypów, dlatego też dzisiaj opowiem Ci właśnie na ten temat: czym jest hipnoza, gdzie możemy ją stosować, jakie są przeciwwskazania i kto tak naprawdę może się nazwać terapeutą hipnozy? Zapraszam do oglądania i do słuchania.

CZYM JEST HIPNOZA?

Zacznijmy może od tego, czym tak właściwie jest sama hipnoza. Na samo słowo „hipnoza” zazwyczaj pojawia się w naszej głowie bardzo dużo stereotypów i przekonań. Myślimy od razu o filmach, o magii, o takiej hipnozie scenicznej, gdzie przychodzi hipnotyzer, mówi do uczestników: Zaraz zapomnisz swoje imię albo Zaczniesz skakać na jednej nodze – i to się dzieje. Przez to powstało wiele uprzedzeń. Ale wyobraź sobie teraz, że na przykład w Niemczech czy Anglii już od dwa tysiące szóstego roku hipnoza jest traktowana jako narzędzie terapeutyczne, a w Stanach Zjednoczonych jeszcze wcześniej. I tutaj jest niespodzianka taka, że my na co dzień współpracujemy z lekarzami na przykład medycyny ogólnej, z psychiatrami, chirurgami czy kardiologami z tego względu, że hipnoza terapeutyczna ma zastosowanie przy różnych schorzeniach, przy różnych naszych bolączkach, o czym dzisiaj będę Ci opowiadać. 

Hipnoza jest to stan bardzo dużej koncentracji. Często myślimy, że hipnoza jest to stan relaksacji, stan snu. Po pierwsze powiem Ci, że hipnoza to nie jest narkoza. W hipnozie terapeutycznej, którą stosuję na co dzień w swoim gabinecie, cały czas wiesz, co się z Tobą dzieje, cały czas słyszysz co do Ciebie mówię, do tego stopnia, że są momenty, w których otwierasz swoje oczy i rozmawiasz ze mną. To jest właśnie ta hipnoza terapeutyczna. Mamy sześć różnych poziomów hipnozy. Oczywiście jest ta najgłębsza, w której są przypadki, że można nawet operować; jest tylko paru lekarzy na świecie, którzy zdecydowali się na stosowanie tej hipnozy z tego względu, że musimy być przy pacjencie, który jest operowany. Na przykład ja zostałam tego nauczona, ale nie czuję się na siłach i nie mam też tyle odwagi, żeby porywać się na tego rodzaju hipnozę. To co ja na przykład na co dzień stosuję, to jest ten środkowy poziom hipnozy, w którym właśnie tak, jak wspomniałam, jesteśmy w stanie rozmawiać, pamiętasz, co się z Tobą działo, o czym rozmawialiśmy. Czyli ten stan hipnozy też nie jest niczym innym, czego nie doświadczasz na co dzień. Może zdarzyło ci się już, że jadąc samochodem przeoczyłeś zjazd na autostradzie albo na przykład robiąc coś, byłeś tak pogrążony w swoich myślach, że nagle ktoś wszedł do pokoju i się przestraszyłeś, albo oglądając coś w kinie, gdy była jakaś brutalna scena i w pewnym momencie aż skuliłeś się odczuwając ból, który odczuwał bohater na ekranie, albo też słuchając muzyki – to są właśnie te sytuacje, w których doświadczamy naturalnego stanu transu hipnotycznego. Tego stanu transu hipnotycznego będziemy też doświadczać zaraz po przebudzeniu i zaraz przed zaśnięciem, gdy nasz mózg jeszcze rano nie zaczął intensywnie pracować, a wieczorem zaczyna zwalniać – w tym momencie fale naszego mózgu zaczynają się obniżać. Może słyszałeś już o czymś takim jak fale teta, fale delta? To są dokładnie takie fale, na których funkcjonuje nasz mózg, gdy zaczynamy się wyciszać, gdy wchodzimy w stan głębokiej relaksacji. Bardzo często hipnoza jest mylona ze snem, ale jest to bardzo mylne pojęcie z tego względu, że to tak, jakby powiedzieć, że w dzień jest noc, a w nocy jest dzień. Owszem, jest to stan głębokiej relaksacji, w którym Twoje ciało jest na tyle zrelaksowane, że Twoja świadomość zaczyna mnie dopuszczać do siebie, Twój głos krytyczny, który masz w głowie, zaczyna się wyciszać i to jest taki moment, kiedy ja mogę skontaktować się z Twoją nieświadomością, do której na co dzień nie mamy dostępu. Dlatego też na przykład jeżeli powiedziałabym do Ciebie, patrząc Ci w oczy: Słuchaj, palenie jest niezdrowe, możesz zachorować na raka płuc, Ty powiesz mi: No tak, ja wiem o tym. Ale w momencie, gdy jesteś w stanie głębokiego rozluźnienia, gdy jesteś w transie hipnotycznym, gdy powiem Ci na przykład taką sugestię, że:  Zamiast papierosa jutro weźmiesz głęboki oddech i przypomnisz sobie, jak to cudownie jest wziąć głęboki oddech, jak stałeś nad morzem i te świeże powietrze wniknęło w twoje płuca – w tym momencie ja mam szansę dotrzeć właśnie do Twojej podświadomości. Hipnoza będzie też stanem bardzo konkretnej koncentracji na jednej rzeczy, na przykład w medytacji otwieramy się na to, co jest wokół nas, a w hipnozie koncentrujemy się na jednym konkretnym temacie, na jednym konkretnym wydarzeniu, na jednej konkretnej emocji. 

GDZIE ZNAJDUJE SWOJE ZASTOSOWANIE?

Hipnoza znajduje zastosowanie w większości tematów, którymi zajmuję się na co dzień w tym gabinecie. Naturalnie jest parę przeciwwskazań zdrowotnych, o których dzisiaj Ci opowiem, ale wymieńmy najpierw te tematy, w których hipnoza sprawdza się fantastycznie. Na pewno będzie to temat rzucania palenia, który chwilę temu wspomniałam. Wyobraź sobie, że nawet po dwudziestu, trzydziestu, czterdziestu latach palenia jesteś w stanie po dwóch spotkaniach, po dwóch sesjach hipnotycznych, rzucić całkowicie palenie ze względu na narzędzia, którymi pracuję – łączę terapię poznawczo-behawioralną i wzmacniam to hipnozą. Dzięki hipnozie jestem w stanie dać Ci sugestie, które właśnie będą działać na Twoją podświadomość. Podam Ci przykład: w momencie, gdy jesteś już w transie hipnotycznym, jedną sugestię, którą będę Ci dawać, to na przykład to, że następnym razem, zanim sięgniesz po papierosa, weźmiesz głęboki oddech i przypomnisz sobie, jak to cudownie jest wziąć głęboki oddech i poczujesz tę satysfakcję i dumę, która towarzyszyła Ci, gdy osiągnąłeś to czy tamto. I dzięki właśnie licznym sugestiom, licznym zdaniom, który ode mnie usłyszysz, będąc w stanie hipnozy, zwiększamy szansę szybkiego, efektywnego rzucenia palenia. Hipnoza sprawdza się również w temacie odchudzania i tutaj zawsze, ale to zawsze, łączę terapię właśnie wspomnianą poznawczo-behawioralną z hipnozą, która będzie wzmacniała działanie terapii. Z tego względu, że temat odchudzania jest bardzo kompleksowy i tak naprawdę hipnoza to jest jedno, ale przy odchudzaniu oczywiście ważne jest odpowiednie wyżywienie, czy chociażby ruch będzie nieodłącznym komponentem. Hipnoza będzie miała również zastosowanie przy różnego rodzaju fobiach, na przykład klaustrofobii, czyli lękowi przed ciasnymi pomieszczeniami, fobii przed lataniem samolotami czy lękiem przed pająkami, psami. Tak naprawdę dzięki hipnozie to, z czym się borykasz całe życie, dzięki dwóm-trzem spotkaniom, jesteśmy w stanie całkowicie zniwelować lub też sprawić, że zniknie. Cała magia hipnozy polega na tym, że dzięki psychoterapii jesteśmy w stanie osiągnąć bardzo podobne efekty, ale psychoterapia będzie trwała długo, a hipnoza jest krótka i intensywna, bardzo efektywna. Bardzo często, gdy dostaję pytanie, czym się różni jedno od drugiego, powiem tak: jeżeli chodzi o psychoterapię, bardzo często przypomina to spacer przez las, gdzie wskazuję Ci drogę, czasem potrzymam Cię za rękę, a hipnoza jest to taka efektywniejsza i krótsza droga, ale też często boleśniejsza. To jest tak troszkę jak bieg na przełaj, tutaj troszkę się przewrócisz, tutaj wpadniesz do błota, ale tak jak mówię – to jest krótsze i efektywniejsze. Jesteśmy w stanie dotrzeć od razu do punktu zapalnego i do problemu, z którym się borykasz. Hipnoza ma świetne efekty w tematach na przykład trudnych emocji, które przeżyliśmy i które wpływają na nasze decyzje, na nasze relacje, na relacje z samym sobą, relacje z innymi ludźmi. Do mojego gabinetu trafiają bardzo często klienci, którzy borykają się z tematem (nie)pewności siebie i poczuciem własnej wartości. To, z czym od razu zaczynam pracować, to z emocjami, które towarzyszą temu, bo poczucie własnej wartości i brak pewności siebie, to jest maska, którą nakładamy, za którą bardzo często kryje się temat poczucia braku bezpieczeństwa, strach przed odrzuceniem, różnego rodzaju lęki, również temat wstydu. I właśnie dzięki hipnozie jestem w stanie dotrzeć dokładnie do tych sytuacji, które wyzwoliły te emocje. To, w czym hipnoza znajduje swoje zastosowanie, to również temat różnego rodzaju bólów chronicznych i bólów ostrych. A jak już jesteśmy w tym temacie, automatycznie wchodzimy w zakres tematu chorób psychosomatycznych, które zostały określone w granicach lat pięćdziesiątych i zostały nazwane Świętą Siódemką, czyli Holy Seven. W skład tych chorób wchodzi między innymi na przykład astma, astma oskrzelowa, którą ja też miałam. Głównie „miałam” z tego względu, że dzięki hipnozie – oczywiście jestem zdiagnozowanym astmatykiem -ale wyobraź sobie, że ja do dzisiaj nie biorę żadnych leków na astmę, jestem w stanie uprawiać sport i nawet bawić się z kotami, które wcześniej wywoływały u mnie atak astmy oskrzelowej. Kolejną z chorób psychosomatycznych jest na przykład reumatoidalne zapalenie stawów, wszelkiego rodzaju choroby skóry, alergie, zaburzenia hormonalne. To są wszystko choroby psychosomatyczne, które są związane właśnie z naszą głową, ze stresem, z różnymi wydarzeniami, gdzie nasz organizm, nasza głowa, nie umie sobie poradzić i reaguje na to chorobą. I właśnie w takich sytuacjach nie tylko terapia poznawczo-behawioralna, ale zwłaszcza hipnoza, jest w stanie bardzo pomoc z tego względu, że tak jak wspomniałam wcześniej, docieramy do sytuacji, która wyzwoliła daną jednostkę chorobową lub wyzwoliła dane emocje, a emocje wyzwoliły chorobę, bo to wszystko tak naprawdę jest ze sobą powiązane. Hipnoza znajduje swoje zastosowanie nie tylko w temacie różnego rodzaju chorób, ale także w temacie na przykład lęku przed wystąpieniami publicznymi. Dzięki hipnozie jestem w stanie pomóc Ci lepiej przygotować się do egzaminów, ponieważ nauczę Cię szybkiego uczenia się. Dzięki hipnozie jestem w stanie również pomóc Ci w nauce języków obcych, czy też podnieść Twoje wyniki w sporcie. Tak więc jak słyszysz, hipnoza ma zastosowanie w różnych obszarach Twojego życia. Jednym słowem mogłabym powiedzieć, że hipnoza pomoże Ci podnieść jakość twojego życia, szybciej osiągnąć zamierzone cele. 

PRZECIWWSKAZANIA

Tak jak wszystko, również hipnoza ma swoje przeciwwskazania, mianowicie przeciwwskazania zdrowotne. Dlatego tak ważne jest, żeby zanim wybierzesz się do osoby, która oferuje hipnozę, zapoznać się z tym jakie ma kwalifikacje z tego względu, że mówi się, że z jednej strony nie można komuś zrobić krzywdy hipnozą – a dlaczego to zaraz Ci opowiem, ale jeżeli masz przeciwskazania zdrowotne, które teraz wymienię, to mogą pojawić się komplikacje. A te przeciwwskazania tu na przykład padaczka z tego względu, że wprowadzając Cię w stan hipnotyczny, jestem w stanie podnieść energię w Twoim ciele, która doprowadzi do ataku epilepsji. Hipnozy również nie stosuje się w przypadku wylewów, udarów dlatego, że przez udar już zachodzą zmiany w strukturze Waszego mózgu i w momencie, gdy ja zaczynam ingerować hipnozą, ona może po pierwsze albo nie zadziałać, albo nawet spowodować szkody zdrowotne. Hipnozy nie będziemy stosować również przy głębokiej depresji z tego względu, że… W ogóle czym jest choroba, czym jest ta choroba, czym jest depresja? W depresji aktywność naszego mózgu zaczyna spadać i w momencie, gdy ja zrobiłabym hipnozę osobie cierpiącej na głęboką, ciężką depresję, jestem niestety w stanie spowodować, że jej stan się jeszcze bardziej pogorszy. W temacie depresji lekkiej i umiarkowanej oczywiście możemy to zastosować, ale pod warunkiem, że posiadamy wiedzę psychoterapeutyczną, psychologiczną, o czym też zaraz. Hipnozy również nie będziemy stosować u osób, które są pod wpływem różnego rodzaju substancji, takich jak alkohol czy narkotyki. Nie będziemy również stosować u schizofreników z tego względu, że tutaj ryzykujemy, że też może się stan chorobowy jeszcze bardziej pogłębić. I ostatnim takim tematem są kobiety w ciąży. Są różne szkoły na ten temat, spotkałam się z różnymi opiniami, ale na przykład ja nie wzięłabym odpowiedzialności, żeby wprowadzać kobietę w ciąży w głęboką hipnozę, gdzie pracujemy na naprawdę ciężkich emocjach, gdzie w trakcie hipnozy ja sprawiam, że te emocje, o których mówisz, odczuwasz fizycznie, i ból, który towarzyszy na przykład bezradności czy braku poczucia bezpieczeństwa, smutkowi, odczuwasz. To mogłaby spowodować niestety takie konsekwencje jak poronienie, dlatego też bardzo ważne jest, że zanim pójdziesz do osoby, która oferuje hipnozę, żeby się zapoznać z tym, jaką ma wiedzę, ale teraz już wiesz, dzięki mnie również, na co uważać, na jakie zjawiska, na jakie choroby uważać. 

KIM JEST TERAPEUTA HIPNOZY?

Jak już jesteśmy w temacie terapeutów i osób oferujących hipnozę, powiem Ci również szybko, kto w ogóle może się nazwać terapeutą hipnozy. W Niemczech, gdzie prowadzę swój gabinet, żeby nazwać się terapeutą hipnozy, należy ukończyć psychologię, psychoterapię lub być lekarzem. Tutaj, żeby właśnie użyć tej terminologii, musimy mieć odpowiednią wiedzę. Jeżeli takiej wiedzy nie mamy, możemy się nazwać coachami hipnozy i w tym momencie nie mamy prawa pracować z różnego rodzaju zaburzeniami, z lękami takim jak na przykład fobie, nie ma nikt prawa, jako coach hipnozy, pracować z osobami, które cierpią na depresję z tego względu, że mogą właśnie wyrządzić komuś krzywdę. W Polsce z tego co się orientuję, już też są jakieś kryteria, kto może wykonywać ten zawód, ale dlatego też jest tak ważne, żebyś zwracał uwagę na to, do kogo idziesz.

MITY

Jeszcze na sam koniec opowiem Ci troszkę o pewnych mitach związanych z hipnozą z tego względu, że wcześniej usłyszałeś ode mnie bardzo dużo faktów. Jednym z głównych mitów właśnie związane z hipnozą jest to, że w stanie transu hipnotycznego opowiesz mi wszystko i zdradzisz wszelkie swoje tajemnice. Od razu rozwieję Twoje podejrzenia, bo gdyby tak było, byłabym już milionerką – ale tak nie jest. Właśnie dlatego, że nasza wolna wola, którą mamy, broni nas przed tym, przed powiedzeniem czegoś, czego naprawdę nie chcemy i w momencie, gdybym zadała Ci pytanie, na które nie chcesz odpowiedzieć, to po prostu się obudzisz, wyjdziesz z transu hipnotycznego. Tutaj rozwieję kolejny mit związany z hipnozą, czyli jeżeli zostanę zahipnotyzowany, to już zostanę w tym stanie i nigdy się nie obudzę. No też to tak nie działa, w momencie, gdy nawet przystanę do Ciebie mówić, wyjdę z pomieszczenia, Ty po paru minutach otworzysz swoje oczy i się wybudzi, aktywność Twojego mózgu zacznie wzrastać i wrócisz do dnia codziennego. Dlatego też na przykład czasami prowadzę hipnozę online i też jak pada pytanie: co będzie, jeżeli zostanie zerwane łącze internetowe? – no właśnie, to może być jedynie, że się wybudzisz. Dlatego też są pewne rodzaje hipnoz, których nie wykonałabym za pośrednictwem Internetu, tylko wykonuje je faktycznie osobiście. Są też hipnozy, które są związane właśnie z przerabianiem bardzo intensywnych emocji. Z tego względu, pomimo tego, że przed hipnozą rozmawiamy dużo na tematy chorób, na temat lekarstw, czyli robię wywiad, to czasami nie wiemy o tym, że coś nam dolega, że na przykład mamy chore serce. Z tego względu też pewien rodzaj hipnozy wykonuję tylko osobiście, czyli te, które pracują na głębokich emocjach. Lekkie, typu rzucanie palenia, różne seanse relaksacyjne czy na przykład podniesienie pewności siebie, czy różnego rodzaju wykreowanie w Twojej wyobraźni bezpiecznego miejsca, miejsca siły czy przygotowanie Cię na egzamin, ja jestem w stanie zrobić online, ale w życiu nie zrobiłabym tych właśnie bardzo poważnych hipnoz z użyciem kamery. Odnośnie mitów związanych z hipnozą wchodzimy automatycznie w temat hipnozy scenicznej. W ogóle jak to się dzieje, że ta hipnoza na scenie działa. Mianowicie zdradzę Ci teraz naszą tajemnicę, zanim hipnotyzer poprosi osoby ze sceny do siebie, robi już test, test podatności na hipnozę proponując i prosząc widownię, żeby wykonywała bardzo proste ćwiczenia. W ten sposób widzi, kto jest podatny, kto nie jest podatny, i osoby, które już stoją na scenie, prawdopodobnie ulegną hipnozie. Ale słuchaj: jest dwadzieścia procent społeczności, która nie jest w stanie być zahipnotyzowana, do tych dwudziestu procent należą zazwyczaj osoby, które są wysoko analityczne lub po prostu sceptyczne. Wyznacznikiem funkcjonowania hipnozy jest chęć i wiara w nią, bo jeżeli Ty przychodzisz do mnie w celu udowodnienia mi, że ja Cię nie zahipnotyzuje, to ja Ci gwarantuje, że ja Cię nie zahipnotyzuje z tego względu, że już się blokujesz przed tym. To jest tak jak pójść do lekarza i powiedzieć, że się nie wierzy w to, że się wyzdrowieje. Kolejny z mitów i pytań związanych z hipnozą jest taki, czy ten stan, w którym jestem, czy sesja terapeutyczna, czy sesja hipnozy, którą odbyłem, utrzyma się. Tak naprawdę już wychodząc z mojego gabinetu, gdy stwierdzisz, że w to nie wierzysz, jest w stanie automatycznie przerwać działanie hipnozy. Tutaj mam na myśli na przykład temat rzucania palenia. Jeżeli wychodząc sesji rzucania palenia, bierzesz papierosa do ust tylko po to, żeby udowodnić sobie i mnie, że to nie zadziałało, to ja Ci gwarantuje, że to nie zadziała, bo w tym momencie zmusisz swoją głowę do tego, żeby przerwać pracę, którą wykonaliśmy przed chwilą. To jest tak, jak włożyć rękę do ogniska i sprawdzić, czy się poparzymy, dokładnie na tym samym to polega. Odnośnie hipnozy scenicznej, faktem jest, że jeżeli osoby stojące już na scenie dostaną pewne sugestie, tak jak właśnie na przykład: będziesz skakać na jednej nodze, zapomnisz swojego imienia, zapomnisz liczby „pięć”, czyli osoba zaczyna liczyć: jeden, dwa trzy, cztery, sześć – i nie ma tej liczby „pięć”, faktycznie to funkcjonuje, ale to się nie utrzymuje na dłużej. To jest właśnie tak zwana hipnoza sceniczna, czyli dla show, która się utrzymuje chwilę i potem odpuszcza. To z czym my pracujemy w gabinetach terapeutycznych, to już bardziej przypomina właśnie psychoterapię. Jakiś czas temu dostałam pytanie, czy w takim razie hipnoza nie będzie drogą na skróty? Powiem tak: może i jest to droga na skróty, tylko powstaje pytanie, czy wolisz iść spokojnie, dłużej, poznając siebie, przepracowując swoje tematy? Czy wolisz zrobić to szybko i efektywnie, bo tak naprawdę, finalnie efekt prawdopodobnie będzie ten sam, ale chodzi o intensywność i o czas tych dwóch narzędzi terapeutycznych.

Przedstawiłam Ci tutaj pigułkę wiedzy związanej z hipnozą, jeżeli masz jakiekolwiek pytania, zapraszam Cię do kontaktu. Więcej informacji znajdziesz na mojej stronie internetowej www.magdalenakopenhagen.pl ale zapraszam Cię również do odwiedzenia mojego konta na Instagramie gdzie możesz poznać mnie trochę lepiej.